Dziecko w kuchni -bo wczoraj był Dzień Książki.

Światowy dzień książki(który był wczoraj) zobowiązuje - do napisania o  jakiejś książce, do przeczytania choć kawałka książki i do sławienia mody na czytanie.

Czytajcie, czytajcie moi drodzy, wiersze, powieści i choćby spisy treści ;)  bo każde słowo, zdanie przeczytane w głowie Wam zostanie.
A wiadomo im więcej w głowie tym człowiek bardzo oczytany ;) , ale wbrew pozorom dziś o takiej książce która z Szekspirem czy Miłoszem nic wspólnego nie ma , ale  za to jest w moim domu bardzo długo i wiążą się z nią bardzo miłe mi wspomnienia. I jak by  nie patrzeć to sporo się z niej nauczyłam a teraz pora na przekazanie tej tajemnej księgi dalej ;)

To cudownie ilustrowana książka kucharska dla dzieci autorstwa S & H Thheilig którą w polskiej wersji wydał Warszawski Dom Wydawniczy.

Chodź razem coś ugotujemy, a potem upieczemy czyli Dziecko w kuchni. 
Tytuł długi ale książeczka zdecydowanie przyjazna dziecku i  rodzicom, którzy chcieliby pokazać pociechom jak radzić sobie w kuchni.



 Książka jest w moim posiadaniu już od 6klasy podstawówki, w tedy to na zajęciach ZPT uczyliśmy się gotować i piec, ach co to były za czasy, teraz nie uczą tak w szkołach.
 W tym wieku człowiek już ogarnia co, jak i z małymi wskazówkami może naprawdę rozwinąć swoje kucharskie zamiłowania. Choć ja uważam że już 8-9 latek z pomocą rodzica może nieźle radzić sobie w kuchni tylko trzeba mu na to pozwolić, a jeśli do tego wykazuje w tym zakresie jakąś  inicjatywę, to tym bardziej pozwólmy mu działać. 
 Ta książka to nie tylko zbiór przepisów, to także poradnik jak poruszać się po kuchni w sposób bezpieczny i właściwy, znajdziecie tu wiele wskazówek dotyczących miar, sprzętów kuchennych i technik gotowania czy pieczenia. 
Nasz ulubiony przepis :)

Fantastycznym pomysłem są Rady Smakosza, które ukazują dany przepis w innym wariancie, ucząc dzieci kreatywności w kuchni. Wiedzieliście że jajko sadzone położone na sałacie i szynce nazywa się Krzepki Maks???
Ja kocham tą książkę za sposób w jaki jest podana dziecku, za jasne przejrzyste opisy wykonania potraw, za ilustracje obrazujące czynności i za różnorodność przepisów.


Znajdziecie tu m.i. przepis na:
  • Deser z maślanki
  • Zupę pomidorową
  • Spaghetti w dwóch wariantach
  • Cukierki śmietankowe
  • Ciasto czekoladowe na dzień Ojca(pyszne)
  • Dżem malinowy 
czy

  • zapiekane pory
Sami widzicie że rozpiętość i możliwości kulinarne z tą książeczką są ogromne. Więc jeśli chcecie zrobić fajny prezent swojemu interesującemu się kuchnią dziecku to ta pozycja wydawnicza jest jak najbardziej warta rozważenia. My polecamy zwłaszcza dla przepisu na bułeczki z rodzynkami ;)



Opis dodatkowy:
Autor: Sigrid Theilig ,Harald Theilig
Tytuł oryginalny : Kom Koch und back mit mir 
Kunterbuntes Koch-und Backvergugen fur Kinder
Polska edycja wydana przez Warszawski Dom Wydawniczy

4 komentarze:

  1. Właśnie okładka zdradziła, że książka ma już swoje lata. Jednakże jej szata graficzna bardzo do mnie przemawia. Kolejna pozycja, za którą muszę się w sieci rozejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. swoje latka ma to fakt, przeszła już sporo więc nie ma co się dziwić że się lekko zużyła ;)

      Usuń
  2. Chciałabym kiedyś gotować razem z moja córcią, ciekawe czy mi się uda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jestem pewna że już niedługo, będziecie się razem super bawić w kuchni ;)

      Usuń

Miło mi, że poświęcasz swój cenny czas na napisanie tych kilku słów.
Dziękuję.

Obsługiwane przez usługę Blogger.