Bezglutenowe placki z cukinii


Troszkę "przespałam" sierpień z blogowaniem, ale tak zajmuje mnie moje życie, że brakuje mi sił i czasu na pisanie.
 O przepis na placuszki prosiła Kinga,  więc spełniam prośbę i dzielę się z wami recepturą.
Do wykonania placuszków użyłam tym razem bezglutenowej maki ryżowej, ale oczywiście można użyć zwykłej pszennej.
Składniki:
~ 4 szklanki startej(na jarzynce) młodej cukinii ze skórką
~ 2 jaja
~ 1 szklanka mąki ryżowej
~ 1 mały ząbek czosnku(opcjonalnie)
~ jogurt naturalny małe opakowanie
~ sól , pieprz , suszona bazylia
ponadto:
~ tłuszcz do smażenia

W dużej misce łączymy, startą cukinię z rozkłuconymi jajami i jogurtem, dokładnie mieszamy, dodajemy rozgnieciony z solą lub przeciśnięty przez praskę czosnek(czosnek możemy całkowicie pominąć wówczas placuszki będą delikatniejsze). Do masy dodajemy stopniowo mąkę a na sam koniec przyprawiamy  solą, pieprzem i suszoną bazylią (około 1/4 łyżeczki każdej z przypraw).
Masa ma być dość gęsta, gdyby składniki nie chciały się ładnie połączyć a ciasto wydawało się zbyt sztywne, dodajemy odrobinę zimnej wody lub mleka. Oczywiście jeśli w drugą stronę , dodajemy mąkę.
Nie solę cukinii przed dodaniem do masy "plackowej", bo traci swoje walory odżywcze i jędrność, a podczas smażenia i tak pięknie zmięknie.
Placuszki rumienimy z obu stron na rozgrzanym oleju ( minimalna ilość).
I ot cała filozofia , smacznie i zdrowo.
Smacznego!!



5 komentarzy:

  1. Kochana fajne placuszki:) ja dla synka robiłam takie w czerwcu gdy nie chciał jeść tylko ja tam ścierałam jeszcze kalarepkę,marchew,pietruszkę by jak najwięcej mu dać warzyw też polecam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z taką mąką to jeszcze nie robiłam, ale cukinia u nas w tym roku często.

    OdpowiedzUsuń
  3. Om om om, ależ mi smaka narobiłaś. Pycha!
    P.

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy4/30/2017

    Na których oczkach mam zetrzeć cukinie, na większych?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybacz, że dopiero teraz odpisuje. Tak na dużych oczkach.

      Usuń

Miło mi, że poświęcasz swój cenny czas na napisanie tych kilku słów.
Dziękuję.

Obsługiwane przez usługę Blogger.